Witam Was moi kochani:*
Kilka tygodni temu przyleciała do Polski moja dobra koleżanka Beatka. Od dłuższego czasu mieszka ona z chłopakiem na stałe w Anglii i rzadko się widujemy. Tak się złożyło, że podczas jej pobytu w PL miała wesele i poprosiła mnie o zrobienie fryzurki. Zażyczyła sobie coś delikatnego i dziewczęcego. Oto co wymyśliłam :)
Wykonanie:
Włosy z przodu delikatnie podtapirowałam do boku i podpięłam je wsuwką.
Pozostałe włosy podwijałam do wewnątrz i spinałam wsuwkami, kierując się naokoło głowy z obydwóch stron. Specjalnie układałam je niejednolicie, żeby uzyskać naturalny efekt lekko zmierzwionych włosów.
Kilka pojedynczych pasemek wypuściłam luźno i podkręciłam na prostownicy.
I jak, podoba Wam się? :)
Buziaki :*